Kiedyś pracując w kawiarni pamiętam, że były tam takie wspaniałe herbaty. Ich smak i aromat był niepowtarzalny, ale jeszcze wtedy nie wiedziałam, że będę realizowała kiedyś własny projekt herbaciany.
Wiele decyzji w naszym życiu rodzi się z marzeń, celów i pewne rzeczy przychodzą do nas tylko pytanie czy my to bierzemy- ja wzięłam. Każda herbata powstawała z przypływu emocji, albo dla kogoś- za czym idzie nazwa.
„Uśmiech zielarza” to jest flagowa herbata i wiele nie trzeba tłumaczyć, taka moja pierwsza zachcianka i realizacja dla niego i o nim
„Jaśminowa” po prostu – jestem nią oczarowana i przyznam szczerze, że kiedyś to była moja perełka: kwiat jaśminu i zielona herbata.
„Poezja Barmana” i „Serce Barmana” powstała z zaangażowania jednego z najlepszych barmanów, który kiedyś nas wspierał przy bardzo ważnym wydarzeniu. Dbał o naszych gości parząc herbaty i powtarzając jak mantrę, że jest to „poezja”, okazując im ogromne serce. I tak powstały 2 herbaty
„Chwila relaksu” jest z nami dopiero od roku, ponieważ wydawało mi się, że czerwona herbata ma bardzo niewielu zwolenników, ale też nie mogłam dokonać wyboru w kompozycji… I przyszła inspiracja na targach gdzie się wystawialiśmy. Poznaliśmy tam bardzo elegancką, zadbaną, promienną i dojrzałą kobietę, która powiedziała „uwielbiam po pracy, wieczorem zaparzyć sobie czerwoną herbatę i oddać się chwili!”.
„Rozgrzany sen”- szukałam takiej herbaty, która będzie miała kropkę nad „i”. I jest ziarno czerwonego pieprzu. Zakochałam się w tym wyglądzie i smaku, który idealnie komponuje się z zimą. A na Święta Bożego Narodzenia ta herbata występuje pod nazwą „Świąteczny Klimat”.
Nasza nowość „herbal heven”. Oczarowana jestem głębią jej naturalnego koloru i oraz tym, że w połączeniu z innymi naszymi herbatami jest niebywale intrygująca. Nie tylko ze względu na błękitny odcień, ale i unikatowy smak, a przy tym ma wiele właściwości zdrowotnych.
„Herbal Merry” ONA jest z myślą o osobach które potrzebują się odprężyć, wyciszyć, wyspać i ta herbata jest wynikiem potrzeb ludzkości.